W ramach dekupażowych zakupów impulsywnych kupiłam kiedyś drewniany piórnik - no bądźmy szczerzy, z wieku, w którym człowiek przyjaźni się z Plastusiem, dawno wyrosłam... Więc piórnik leżał długo w stanie surowym. Ale doczekał się swoich pięciu minut, gdy kupiłam sobie szablon Viva Decor z mozaikowymi delfinami. Nagle płaska powierzchnia piórniczka okazała się idealnym polem do popisu! I tak powstało pudełko z delfinem, które stało się prezentem dla mojej przemiłej przyjaciółki Ani - z przeznaczeniem na babskie gadżety makijażowe, bo kobiety nie wyrastają z używania kredek i ołówków :) W tym samym stylu zrobiłam też bransoletkę i w efekcie powstał komplet dla kobiety nurkującej :)
piątek, 28 marca 2014
środa, 26 marca 2014
Tsuru
Przyznaję bez żenady - jestem nieuleczalnym sushiżercą. Zazwyczaj nie jestem zanadto żarłoczna, ale sushi pochłaniam w ilościach ponadnormatywnych :) Japończyków cenię jednak nie tylko za to wspaniałe danie, ale też za sztukę, estetykę, stylistykę. Podjęłam zatem próbę wykonania czegoś w stylu japońskim, korzystając z pięknego zestawu papierów do scrapbookingu kupionego kiedyś za kilka złotych w Lidlu (czy Lidl nie mógłby otworzyć sieci sklepów DIY? Prooooszę :)
Tsuru to po japońsku żuraw - motyw żurawia jest bardzo popularny w Japonii, żuraw przynosi szczęście. Moje żurawie ulokowałam na pudełku mieszczącym obrączki na serwetki oraz na szklanym talerzu - wprawdzie obrączki na serwetki nie wydają mi się typowe dla japońskiej kultury kulinarnej, ale ja przecież jestem z Europy :) A serwetek się przy jedzeniu sushi używa, bo wypada jeść zarówno pałeczkami, jak i rękami!
poniedziałek, 24 marca 2014
Drewniane kółko, a cieszy
Bo z drewnianego kółka można zrobić bransoletkę :)
Jako świeżo upieczona blogerka będę się cieszyć tym, że gdy ja szusuję na nartach, to tu się opublikuje nowy wpis.... powiedzmy, w poniedziałek :)
Moje bransolety rzadko bywają typowo dekupażowe, wolę malować drewno i wydobywać naturalne wzory słojów
Jako świeżo upieczona blogerka będę się cieszyć tym, że gdy ja szusuję na nartach, to tu się opublikuje nowy wpis.... powiedzmy, w poniedziałek :)
Moje bransolety rzadko bywają typowo dekupażowe, wolę malować drewno i wydobywać naturalne wzory słojów
czwartek, 20 marca 2014
Wesołe kokoszki i lawenda ze szczypiorkiem
Sir Shakespeare pisał o wesołych kumoszkach z Windsoru, a ja mam wesołe kokoszki z Katowic :) Kolejne pisanki, nowa serwetka - bardzo mi się podoba ten motyw i efekt ostateczny, mimo że zasadniczo nie lubię czerwieni. Jak wiadomo, potrzeba jest matką wynalazku, a jak się okazuje, brak jest wynalazku ojcem, bo czerwonej wstążki na stanie nie miałam, za to znalazł się kawałek sznurka w idealnie pasującym kolorze.... No to co, to mamy pisankę z frędzlami
środa, 19 marca 2014
wtorek, 18 marca 2014
Wielkanoc
W tym roku pierwszy raz zakupiłam gęsie wydmuszki - pierwszy raz, bo
jest to "aż drugi" mój sezon wielkanocny z dekupażem, a w zeszłym roku
wykonałam tylko małe próbki na jajkach styropianowych. Fuj, fuj, fuj -
nigdy więcej styropianu!
Wprawdzie efekty nie były może złe
ale styropian to nie to,
Wprawdzie efekty nie były może złe
ale styropian to nie to,
Stan ważkości
... w przeciwieństwie do powszechnie znanego stanu nieważkości, ja doświadczyłam tylko stanu ważkości :) Doświadczyłam go, wykonując pracę stanowiącą prezent mikołajkowy w ramach zabawy mikołajkowej na - a jakże - decoupageforum.pl. Gdy wylosowałam Mikołajkę, to się zestresowałam lekko, bo to osoba nadzwyczajnie utalentowana, a jakie cuda wychodzą spod jej rąk, możecie zobaczyć na blogu Dominiki
Stres jednakowoż był twórczy, starałam się bardzo i tak powstał stał Stan Ważkości, czyli ceramiczny wazon zdobiony z jednej strony całkiem tradycyjną techniką serwetkową, z drugiej zaś stanowiący swobodną ekspresję kolorystyczną :)
Są to kolory tak bardzo wyrażające moją "kreatywną" duszę, że, jak może zauważyliście, użyłam ich jako tła dla swojego bloga (no w każdym razie tak jest, gdy piszę te słowa).
Kraftingowa Królowa Dominika oceniła pozytywnie, lecz prezent ostatecznie pozostał w rękach jej mamy, która miała być pośrednikiem w jego przekazaniu, ale tak jakoś nie chciała się z nim rozstać, więc i Mamę Dominiki serdecznie pozdrawiam :)
Stres jednakowoż był twórczy, starałam się bardzo i tak powstał stał Stan Ważkości, czyli ceramiczny wazon zdobiony z jednej strony całkiem tradycyjną techniką serwetkową, z drugiej zaś stanowiący swobodną ekspresję kolorystyczną :)
Są to kolory tak bardzo wyrażające moją "kreatywną" duszę, że, jak może zauważyliście, użyłam ich jako tła dla swojego bloga (no w każdym razie tak jest, gdy piszę te słowa).
Kraftingowa Królowa Dominika oceniła pozytywnie, lecz prezent ostatecznie pozostał w rękach jej mamy, która miała być pośrednikiem w jego przekazaniu, ale tak jakoś nie chciała się z nim rozstać, więc i Mamę Dominiki serdecznie pozdrawiam :)
www.decoupageforum.pl
Zastanawiałam się, od czego zacząć - i doszłam do wniosku, że muszę zacząć od forum! Gdy zajęłam się dekupażem ponad półtora roku temu, szczęśliwie szybko trafiłam na to forum właśnie. Dziś nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niego :) Można by rzec, że to moje "macierzyste" forum, bo tam się nauczyłam praktycznie wszystkiego, co dziś wiem i umiem w sferze kreatywnej. Poznałam masę trików technicznych, obejrzałam setki wspaniałych prac, i - last but not least - poznałam naprawdę wspaniałe osoby.
Dziękuję Wam dziewczyny za to, że jesteście, za to, czego się dzięki Wam nauczyłam!
Dziękuję Wam dziewczyny za to, że jesteście, za to, czego się dzięki Wam nauczyłam!
poniedziałek, 17 marca 2014
Nie było, a jest
Bloga nie było, a jest. Po co? Żeby gdzieś się usadowić w sieci, z wszystkim tym, co mam, bo zrobiłam, a wcale niekoniecznie zrobiłam to do szuflady. Zresztą spora musiałaby to być szuflada.
Wystarczy jako usprawiedliwienie ulegania blogomodzie? Tak czy nie, wystarczy pisania. Bo ja niekoniecznie z tych piszących... Mówić będą obrazy, zdjęcia, rzeczy, wzory, kolory
Jak się zaczyna bloga? Pojęcia nie mam :) Witajcie w moim świecie
Wystarczy jako usprawiedliwienie ulegania blogomodzie? Tak czy nie, wystarczy pisania. Bo ja niekoniecznie z tych piszących... Mówić będą obrazy, zdjęcia, rzeczy, wzory, kolory
Jak się zaczyna bloga? Pojęcia nie mam :) Witajcie w moim świecie
Subskrybuj:
Posty (Atom)