sobota, 4 kwietnia 2015

I wciąż jaja...

Ta pisanka w tym roku jest moją ulubioną, dlatego poświęcam jej osobnego posta :)
No jakbym nie kombinowała, na niebiesko wychodzi mi najlepiej... Odrobinę w morskim klimacie :)
Masa strukturalna, farby akrylowe, złocenie folią.

Bez jaj... Bez jaj? Nie może być!

Tegoroczna jajecznica nie imponuje ilością, bo czasu mało, późno się wzięłam do roboty, choć pisanki robię z przyjemnością.
Jak dotąd każda z innej bajki i to mi się podoba :) Większość to klasyczne decoupage